CYPRIAN KAMIL NORWID

Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie

 

Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie,

Że ci ze złota statuę lud niesie¹,

Otruwszy pierwej?²

 

Coś ty Italii zrobił, Alighieri³,

Że ci dwa groby⁴ stawi lud nieszczery,

Wygnawszy pierwej?

 

Coś ty, Kolumbie⁵, zrobił Europie,

Że ci trzy groby we trzech miejscach⁶ kopie,

Otruwszy pierwej?

 

Coś ty uczynił swoim, Camoensie,

Że po raz drugi⁷ grób twój grabarz trzęsie,

Zgładziwszy pierwej⁸?

 

Coś ty, Kościuszko, zawinił na świecie,

Że dwa cię głazy we dwu stronach gniecie⁹,

Bez miejsca pierwej?

 

Coś ty uczynił światu, Napolionie¹⁰,

Że cię w dwa groby¹¹ zamknięto po zgonie,

Zamknąwszy pierwej?

 

Coś ty uczynił ludziom Mickiewiczu?

 

Brodnicki Król Rurek, konkurent Króla Leara

 


--------------------------------------------------------------------------------------------

¹Sokratesowi w kilka czasów po śmierci jego Ateńczycy statuę ze złota postawili.

²Sokrates (469 - 399 p. n. e.) — wybitny filozof gr., żył i zmarł w Atenach, uprawiał filozofię i nauczał, wciągając do dyskusji przechodniów na ulicy. Wśród jego uczniów byli m. in. Platon, Antystenes i Ksenofont. Sokratesowi wytoczono proces o niewyznawanie bogów uznawanych przez państwo i demoralizację młodzieży. Został skazany na śmierć przez wypicie trucizny.

³Dante Alighieri (1265 - 1321) — poeta wł., polityk, uznawany za ojca języka wł. Najsłynniejszym jego dziełem jest Boska Komedia, zawierająca obrazy Raju, Czyśćca i Piekła, przy czym w kręgach piekielnych poeta umieścił swoich przeciwników politycznych. Kiedy frakcja białych w partii gwelfów, z którą Dante był związany, przegrała walkę polityczną z partią czarnych, musiał on opuścić rodzinną Florencję i resztę życia spędził na wygnaniu; zmarł w Rawennie.

⁴Dante grzebany w Rawennie i we Florencji.

⁵Kolumb (właśc. Cristoforo Colombo; 1451 - 1506) — żeglarz i nawigator nieustalonej narodowości, kapitan czterech wypraw pod flagami Katalonii i Hiszpanii, podczas których dotarł do wybrzeży nieznanej wówczas w Europie Ameryki i odkrył m.in. wyspy Bahama, Kubę, Haiti, Gwadelupę oraz Jamajkę. Trzecia wyprawa zakończyła się aresztowaniem i odesłaniem okutego w kajdany Kolumba do Hiszpanii (powodem podjęcia takich kroków były oskarżenia o zbyt autorytarne i nepotyczne rządy na Haiti). Kolumb zmarł w Valladolid i początkowo został tam pochowany, po trzech latach szczątki odkrywcy zostały przeniesione do Sewilii, a w 1537 na Dominikanę, ponieważ wolą jego było spocząć w Ameryce. Trwają spory, czy, jak wieść głosi, w późniejszych latach ciało Kolumba powróciło do Hiszpanii, czy też pozostało w trzecim ze swych grobów.

⁶Krzysztof Kolumb jest grzebany w Hiszpanii, w St. Domingo i w Hawannie.

⁷Cztery lata temu szukano na cmentarzu komunalnym, gdzie był pochowany jednooki bez nogi żebrak, żeby Camoensa pochować.

⁸Luís Vaz de Camões (a. z ang. Camoens, 1524 - 1580) — uważany za najwybitniejszego poetę portugalskiego, tworzył w języku portug. i hiszp., pisał liryki i dramaty, jest także autorem jednego dzieła epickiego (Os Lusiadas). Po dość burzliwym życiu, m. in. odbyciu przymusowej służby wojskowej na wybrzeżach Indii (Goa) i Chin (Makau), zmarł w Lisbonie.

⁹Kościuszko leży w Solurze i w Krakowie.

¹⁰Napoleon Bonaparte — zmarł 5 maja 1821 r. na wyspie św. Heleny, gdzie został pochowany. W 1840 r. prochy Cesarza Francuzów zostały przewiezione do Paryża i złożone w kościele Les Invalides; następnie jeszcze w 1861 roku przeniesiono je do wspaniałego sarkofagu w tejże świątyni.

¹¹Napoleona drugi pogrzeb niedawny.

 

ADAM ASNYK

Gdybym był młodszy

 

Gdybym był młodszy, dziewczyno,

Gdybym był młodszy!

Piłbym, ach, wtenczas nie wino,

Lecz spojrzeń twoich najsłodszy

Nektar, dziewczyno!

 

Ty byś mnie kochała,

Jasny aniele...

Na tę myśl pierś mi zadrżała,

Bo widzę szczęścia za wiele,

Gdybyś kochała!

 

Gwiazd bym nie szukał na niebie

Ani miesiąca,

Ale bym patrzał na ciebie,

Boś więcej promieniejąca

Od gwiazd na niebie!

 

Wzgardziłbym słońca jasnością

I wiosny tchnieniem,

A żyłbym twoją miłością,

Boś ty jest moim natchnieniem

I słońc jasnością.

 

Ale już jestem ze stary,

Bym mógł, dzieweczko,

Zażądać serca ofiary,

Więc bawię tylko piosneczką,

Bom już za stary!

 

Uciekam od ciebie z dala,

Motylu złoty!

Bo duma mi nie pozwala

Cierpieć, więc pełen tęsknoty

Uciekam z dala.

 

Śmieję się i piję wino

Mieszane z łzami,

I patrzę, piękna dziewczyno,

W swą przeszłość pokrytą mgłami,

I piję wino...


WISŁAWA SZYMBORSKA

Kot w pustym mieszkaniu

 

Umrzeć - tego nie robi się kotu.

Bo co ma począć kot

w pustym mieszkaniu.

Wdrapywać się na ściany.

Ocierać między meblami.

Nic niby tu nie zmienione,

a jednak pozamieniane.

Niby nie przesunięte,

a jednak porozsuwane.

I wieczorami lampa już nie świeci.

 

Słychać kroki na schodach,

ale to nie te.

Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,

także nie ta, co kładła.

 

Coś się tu nie zaczyna

w swojej zwykłej porze.

Coś się tu nie odbywa

jak powinno.

Ktoś tutaj był i był,

a potem nagle zniknął

i uporczywie go nie ma.

 

Do wszystkich szaf się zajrzało.

Przez półki przebiegło.

Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.

Nawet złamało zakaz

i rozrzuciło papiery.

Co więcej jest do zrobienia.

Spać i czekać.

 

Niech no on tylko wróci,

niech no się pokaże.

Już on się dowie,

że tak z kotem nie można.

Będzie się szło w jego stronę

jakby się wcale nie chciało,

pomalutku,

na bardzo obrażonych łapach.

I żadnych skoków pisków na początek.


 

autor: filip_az, 2009-07-28

"...bez nas dnieje.[ że można jasno dostrzec w ciemnośći..]"

 

Krwią niech szafuje - kto krew ma na zbyciu,
Krzyk niech podnosi - kto zapomniał mowy.
Zniszczeń niech żąda - kto w sobie ma nicość,
Niech głową w mur bije - komu nie żal głowy.
Forsą niech szasta - kto się w forsie tarza,
Obietnicami - kto słowo ma za nic.
Klątwy niech ciska - kto nie czci ołtarza,
Niech bluźni, kto żadnych nie uznaje granic.


A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

 

Niech wstydu się lęka - kto próżnią nadęty,
Niech strachu się wstydzi - kto mężny głupotą,
Niech pytań nie stawia - kto czuje się świętym,
Wyroki niech miota - kto schlebia miernotom.
Łzami niech kłamie - kto się współczuć wstydzi,
Śmiechem niech szydzi - kto nie zaznał skruchy,
W orszak niech wierzy - kto nie wie, gdzie idzie,
Orkiestr niech słucha - kto na głos jest głuchy.

 

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

 

Niech nienawidzi - kto nie umie sławić,
Niech łże - kto w pychy uwierzył bezkarność,
Świat niech opluwa - kogo gorycz dławi,
Życie niech trwoni - kto je ma za marność.
Niech się nie zdziwi - kto wciąż zbawców słucha,
Że będzie rabem kolejnych cezarów,
Którzy okręcą kikut jego ducha
W po stokroć sprane bandaże sztandarów.

 

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.


I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

 


Besucherzaehler